Witajcie, dzisiaj byłam u Sheridana, miał wyjątkowo dobry dzień, był zrelaksowany i spokojny. Zrobiłam mu trening. Cały czas pracowaliśmy pracę na drągach. Coraz lepiej nam idzie, już powoli Sheridan zaczyna na mnie reagować. Co prawda mam konika dopiero trzy tygodnie ale czuję się jakby te trzy tygodnie były od zawsze haha. :}
I co ?
Chcecie więcej wpisów o Sheridanie ?